Ryszard z Łotwy przysłał nam taką oto wiadomość, którą zatytułował "edi i EDI":
"Wielkość dębu zależy od tego, jak żyzna jest ziemia, na której rośnie.
W swoim ogródku posadziłem 33 dynie. Z której wyrośnie edi - czy z tej z pożółkłymi liśćmi, czy też z takiej, której liście są duże, podobne do skrzydeł łabędzia?
Edi w ogrodzie, ale i nasz EDI, będą tak duże, jak dobra jest ziemia, na której rosną, i jeśli wystarczy im słońca i wody, naszej pracy, myśli, zachowań, wiedzy, otwartości, tolerancji - tego wszystkiego, o czym rozmawialiśmy na ostatnim spotkaniu w Suwałkach. To jasne, że musimy ciężko pracować, aby edi z ogrodu ponownie spotkał się z naszym EDI'm z Sandomierza i by znów mogli rosnąć razem."
Ziemi, słońca, wody, pracy, myśli, otwartości, tolerancji...
Ryszard, tam, gdzie mieszkasz, Polski nie ma już od 300 lat; bywa, że miewasz problemy, by w naszym języku powiedzieć wszystko, co myślisz.
Ale z TEGO zrozumiałeś chyba najwięcej z nas wszystkich...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz